Poprosiłyśmy uczestniczki Wieczoru Ewangelizacyjnego o podzielenie się swoimi przeżyciami i owocami tego WYDARZENIA, jakie odkrywają w swoim życiu. Oto niektóre z nich:
_________________________________________________________
„Po całej modlitwie dostałam taki olbrzymi zastrzyk energii, że cały czas coś mówię, śmieję się, śpiewam albo słucham muzyki, której dotychczas nie było w mojej mp3.
Kiedy poszłam do kościoła na niedzielną Mszę Św. i zobaczyłam zrezygnowane miny wielu ludzi, zachciało mi się krzyczeć, że On naprawdę tu jest, że on działa tylko my nie patrzymy i nie słuchamy.
Chciałam powiedzieć, że od tego bardzo niezwykłego wieczoru cały czas czuję w sobie działanie samego Boga, który przez Ducha Świętego prosi, by nieść światu Dobrą Nowinę i głosić Ewangelię”.
__________________________________________________________________________________________
„W piątek o godzinie 20 zaczęło się nocne czuwanie, trwające do czwartej nad ranem. Pan Michał z Warszawy dał swoje świadectwo. Opowiedział swoją historię o tym, jak bardzo się stoczył. Był uzależniony od alkoholu, narkotyków, pornografii i wyzywania innych ludzi. Nie mógł bez tego żyć. Ponad to, przez pewien czas zainteresował się kultem satanistycznym. Podczas jego opowieści, wielokrotnie zdarzyło mi się płakać. Mówił, jak poznał miłość swojego życia i zapragnął się zmienić, ale nie potrafił. Nie dopuszczał do siebie Boga. Dopiero trzy lata po ślubie z tą kobietą, kiedy jego synek miał jedenaście miesięcy, coś w nim pękło. Wyszedł z wszystkich uzależnień bez terapii odwykowych. Pozbył się tego zbędnego balastu, demonów, które siedziały na jego karku i pociągały za sznurki jakby był marionetką.
Msza o północy była krótka, ale w mojej pamięci utkwiła jedna rzecz. A mianowicie kazanie, które powiedział ksiądz Marcin. Kiedy mówił, skrycie płakałam. Czułam obecność Boga. Moja wiara się umocniła dzięki temu ośmiogodzinnemu czuwaniu. I może wydawać się głupie to, co teraz powiem: podświadomie czuję, że przeżyłam swój własny, mały cud. Przeżyłam to z ogromną siłą. Osiągnęłam katharsis...”
Czytaj więcej: ŚWIADECTWA - wieczór ewangelizacyjny w Bursie
W nocy z 11/12 grudnia br. w ramach czuwania adwentowego odbył się w naszej Bursie wieczór ewangelizacyjny, który poprowadził pan Michał Wróblewski z grupy JA JESTEM.
Pierwszym punktem naszego spotkania było świadectwo pana Michała, które dogłębnie nas poruszyło. Poprzez przykład swojego życia pokazał nam jak wielka jest miłość Boga Ojca, który nieustannie nas szuka i woła po imieniu, pragnie naszego szczęścia. Zrozumieliśmy, że w każdej chwili toczy się walka duchowa o dusze ludzi, szczególnie niebezpieczna i wyniszczająca w tych przestrzeniach życia, które współczesny świat ukazuje jako niezbędne. Jednak ani nałogi, ani toksyczne relacje, ani to wszystko, co robimy wbrew sobie, by zyskać uznanie innych, nie dadzą nam prawdziwej wolności. Ją możemy odnaleźć jedynie w Bogu, który nie tylko kocha, ale JEST Miłością.
"A Wspaniały rzekł: Mój umiłowany synu, gdybym to nie ja był tym, za kim tęskniłeś nie szukałbyś tak długo i tak szczerze. Bo wszyscy znajdą to, czego naprawdę szukają." ("Opowieści z Narnii" C.S.Lewis)
Następnie odbył się wspólny poczęstunek (agapa), podczas którego mogliśmy wymienić się spostrzeżeniami, poznać się nawzajem. Jak co roku panie z kuchni przygotowały przepyszne bułeczki i gorące napoje, za co serdecznie im dziękujemy! ZAPRASZAMY DO GALERII
Czytaj więcej: WIECZÓR EWANGELIZACYJNY 2015
Jedno z popularnych czasopism naukowych podało informację, że kula ziemska obraca się dzisiaj szybciej niż 100 lat temu…
Brzmi nieprawdopodobnie, a jednak! Bursianki właśnie otrzymały na to dowód rzeczowy, bo już 3 grudnia witały w progach swych pokoi św. Mikołaja z niebiańską asystą! Zaskoczenie było rzeczywiste, bo i godzina odwiedzin - jak na Bursę - nietypowa:)
Wraz ze św. Mikołajem do naszych pokoi zawitała radość i wspomnienie lat dziecinnych:) Podarunkami swymi Święty upewnił nas w przekonaniu, że zawsze jesteśmy KOCHANE! choć nie zawsze jesteśmy grzeczne:)
ZAPRASZAMY DO GALERII
Grupa Ja Jestem osobiście zaprasza na wydarzenie ewangelizacyjne: ZOBACZ!
W czwartek 26 listopada w naszej bursie odbyła się impreza andrzejkowa. Na początku świętowałyśmy osiemnaste urodziny trzech mieszkanek bursy. Dziewczęta otrzymały symboliczny prezent od koleżanek i sióstr. Po odśpiewaniu uroczystego „Sto lat” przyszedł czas na zabawy, wśród ogólnej radości i dokazywania. Na twarzy każdej z bursianek gościły ogromne uśmiechy, pełne szczęścia. Na wszystkich chętnych do wzięcia udziału w konkurencjach czekało wiele niespodzianek. 
Po zabawach nadeszła pora na długo oczekiwane tańce. Muzyka popłynęła z głośników, a dziewczyny chętne do dalszej zabawy ruszyły na parkiet (to oczywiście przenośnia, bo zamiast parkietu u nas jest piękna zabytkowa posadzka). Andrzejkowa zabawa została zakończona Polonezem.
